Podczas majowego Dyskusyjnego
Klubu Książki rozmawialiśmy o dwóch książkach –Wojciecha Mikołuszki „Wielkie
pytania małych ludzi” oraz Małgorzaty Musierowicz „Wnuczka do orzechów”.
„Wielkie pytania małych ludzi” to
zbiór 51 niezwykłych pytań, które zadały dzieci . Cykl ten pojawił się w
„Gazecie Wyborczej” i jak mówi
dziennikarz:
„Młodzi czytelnicy, a jeszcze częściej dorośli w ich imieniu(…)
przesyłali swoje pytania. Ja zaś w pocie czoła przeszukiwałem książki, czasopisma
i Internet, rozmawiałem z badaczami i popularyzatorami nauki, by znaleźć jak
najlepszą odpowiedź. Co tydzień opisywałem ją, starając się tak dobrać słowa,
by stała się zrozumiała dla małych czytelników.” (s.7)
Autor na każde z pytań próbuje
odpowiedzieć, a są one naprawdę trudne, a czasami i śmieszne. Jednak pozwalają one na wytłumaczenie jak działają
prawa fizyki, świat przyrody czy ludzki organizm. Mali odkrywcy chcą wiedzieć
wszystko, a ich pytania wprawiłyby niejednego dorosłego w zakłopotanie, np. Czy
można przejść pod łukiem tęczy?, Co by się stało z Ziemią, gdyby wpadła do
czarnej dziury?, Czy głowa kleszcz jest twardsza od młotka?, Dlaczego w
ciemnościach nie widać kolorów?. Pojawiają się też pytania bardzo filozoficzne:
Po co wymyślono czas?, Jak wygląda nic?, Po co żyjemy, skoro umieramy?, Co się
myśli, jak się nie myśli?.
Humorystyczne ilustracje Joanny
Rzezak pozwalają lepiej zrozumieć wyjaśnienie autora. Książka wielokrotnie
wprawiła klubowiczów w zdziwienie, rozbawiła, ale i pobudziła zainteresowanie
otaczającym nas światem.”Wielkie pytania małych ludzi” Wojciecha Mikołuszki to
idealna książka dla małych badaczy, którzy chcą poznać bliżej naszą planetę i
niezwykłe zjawiska przyrodnicze. Odpowiedzi są dostosowane do wieku zadających,
a ciekawostki rozbudzają wyobraźnię.
Druga książka „Wnuczka do
orzechów” Małgorzaty Musierowicz to 20 tom „Jeżycjady”. Fabuła powieści tym
razem toczy się na wsi . Dorota Rumianek jest nastolatką, mieszka wraz z dwiema
babciami, opiekując się swoim gospodarstwem, które dostała w spadku po
dziadku. Jej wielkim marzeniem jest
praca w służbie zdrowia. Pewnego dnia znajduje nieprzytomną kobietę i udziela
jej pomocy. Iga Pałys, bo to ona okazuje się być poszkodowaną, postanawia
odpocząć na wsi i wynajmuje pokój u dziewczyny. Sprowadza na łono natury także swojego bratanka –
Ignacego, dla którego pierwsze chwile na wsi nie są zbyt przyjemne, ale na
pewno okażą się niezapomniane. Natomiast Dorota pozna kogoś, o kim nie będzie
mogła zapomnieć…
„Wnuczka do orzechów” to pozycja
obowiązkowa dla fanów „Jeżycjady”.
Szczególnie spodoba się nastoletnim czytelnikom, którzy śledzą przygody rodziny
Borejków . Tym razem zostajemy zaproszeni przez autorkę na wieś, oazę spokoju i
wakacyjnych przygód. Tytułowa wnuczka to
zaradna i odważna dziewczyna, która pracy się nie boi. Jej wychowaniem zajmują
się babcie, podczas gdy jej matka pracuje jako pielęgniarka za granicą. W tle głównego wątku rozgrywają się perypetie
rodziny Borejków, ich dialogi tryskają humorem i są charakterystyczne dla
wcześniejszych tomów „Jeżycjady”. Powieść z jednej strony jest przyjemna w
odbiorze, a z drugiej cechuje ją przewidywalność. Świat wsi i rodzinne
środowisko opisywane przez Musierowicz są zbyt idealistyczne, ale może właśnie
za to kochają „Jeżycjadę” rzesze czytelników, którzy mogą uciec przed szarą
codziennością w literaturę, pokazującą rzeczywistość z tej pozytywnej,
kolorowej strony.
Wśród klubowiczów zdania na temat
obydwu książek były podzielone. Tym bardziej, że „Wielkie pytania małych ludzi”
prezentowały książkę o charakterze popularnonaukowym a „Wnuczka do orzechów” –
powieść młodzieżową.
Członkowie „Książkołaków”
postanowili podjąć wyzwanie i przeczytać w 2015
roku aż 300 książek. Na każdym spotkaniu wypisujemy tytuły i autorów
książek, które udało nam się przeczytać od ostatniego spotkania DKK. W chwili
obecnej przeczytaliśmy razem – 27 pozycji i mamy nadzieję, że uda nam się
zrealizować wyzwanie. Nasze zmagania oraz listę książek przeczytanych można
śledzić w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży.