Kwietniowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu
Książki dla dzieci „Książkołaki” dotyczyło tematyki przyrodniczej.
Książka „Dzieci doktora Motyla” Wojciecha Mikołuszki otworzyła przed
nami tajemniczy świat owadów. Autor jest dziennikarzem naukowym i stara
się odpowiadać na trudne pytania jakie zadają dzieci. Jak sam o sobie
mówi: W dzieciństwie biegałem z lornetką za ptakami, hodowałem
chrząszcze wodne w akwarium, robiłem zielniki i wrzucałem muchy w
pajęcze sieci. Myślałem, że będę naukowcem. Ale gdy dorosłem, nie mogłem
się zdecydować, jaką specjalizację wybrać. Ostatecznie zrobiłem
magisterium z paleontologii. Wciąż jednak gnębił mnie żal, że nie
zajmuję się ptakami, chrząszczami albo pająkami. Po roku rzuciłem zatem
uprawianie nauki i odnalazłem się w pracy dziennikarza naukowego.
Źródło: http://merlin.pl/Dzieci-doktora-motyla_Wojciech-Mikoluszko/browse/product/1,1271974.html
Wojciech Mikołuszka opublikował takie
książki dla dzieci, jak: „Tato, a dlaczego?” (2010); „Tato, a po co ?”
(2012); „Wielkie pytania małych ludzi” (2014); „Z tatą w przyrodę”
(2015).
„Dzieci doktora Motyla” to niezwykła
opowieść dla dzieci i młodzieży o świecie przyrody, którą warto chronić.
Takimi strażnikami lokalnej flory i fauny jest rodzeństwo: Jasiek i
Basia, którzy za wszelką cenę chcą pokrzyżować niecne plany wójta. Jego
plany dotyczą budowy drogi, która miałaby przebiegać przez łąkę, będącą
środowiskiem naturalnym dla zagrożonego gatunku motyli – modraszka
ariona. Jasiek i Basia pasjonują się przyrodą jak ich tato, który
zaraził ich miłością do niej. Dzieci, po kolejnej nieudanej próbie
powstrzymania wójta przed zniszczeniem łąki, przypadkowo trafiają na
stare, zniszczone kartki. Jasiek odkrywa, że wśród nich znajduje sie
przepis na eliksir Nureddina. Tajemniczy płyn posiada magiczne
właściwości zmniejszania. Dzieci postanawiają wypróbować działanie
eliksiru na krowie sąsiada. Kiedy zwierzę zmniejsza się do
mikroskopijnych rozmiarów, rodzeństwo postanawia użyć płynu w walce z
wójtem. Niestety ktoś inny pada ofiarą eliksiru Nureddina. Jasiek i
Basia, aby naprawić błąd wypijają eliksir i zostają pomniejszeni do
rozmiarów muchy. Czeka na nich świat wysokich traw, niebezpiecznych
mrówek i innych owadów. Okazuje się, że niezwykle trudno być malutkim w
takim świecie. Czy uda im się powrócić do normalnych rozmiarów i
powstrzymać wójta przed budową drogi?
Książka Wojciecha Mikołuszki jest godna
plecenia nie tylko dla fanów flory i fauny, ale dla wszystkich ciekawych
świata czytelników. Z dziećmi doktora Motyla nie możemy się nudzić.
Jasiek i Basia to prawdziwi odkrywcy, którym świat natury jest bardzo
bliski. Interesująca jest również postać doktora Motyla, który samotnie
wychowuje dzieci, łącząc z tym swoją pasję do owadów. W powieści pojawia
się także książka „Doktor Muchołapski” Erazma Majewskiego, w której
kryje się przepis na magiczny eliksir zmniejszający. Wraz z bohaterami
odkrywamy życie owadów, patrząc na wszystko z perspektywy małej mrówki.
Główne przesłanie powieści to ochrona przyrody oraz zachęcenie
czytelników do poznawania świata, który nas otacza, ponieważ jak mówi
doktor Motyl: my, ludzie, jesteśmy częścią przyrody i nie możemy bez
niej istnieć. I ta przyroda potrzebna jest cała, ze wszystkimi
roślinami, Roślinożercami i drapieżnikami. Każdy gatunek ma w niej swoje
miejsce. Już zniszczyliśmy wiele i teraz chodzi o to, by chronić to, co
zostało (W. Mikołuszko, „Dzieci doktora Motyla”, Warszawa 2013, s. 55).
Książka zainspirowała klubowiczów do
zagrania w grę planszową dotyczącą znajomości gatunków motyli w Polsce,
ich życia oraz działań ekologicznych. Oglądaliśmy także leksykony z
motylami, rozmawialiśmy o owadach oraz wysłuchaliśmy bardzo ciekawego
wywiadu z autorem, który znajduje się na stronie Polskiego Radia: http://www.radiopik.pl/64,16,wojciech-mikoluszko
Źródło cytatów: http://adlaczego.blogspot.com/
Moj syn czytal wydanie anglelskie, polskie idzie gorzej
OdpowiedzUsuń