poniedziałek, 27 października 2014

Spotkanie DKK - "Wierszyki domowe" Michał Rusinek



Poezja dla dzieci musi być barwna, poruszająca wyobraźnię, wywołująca uśmiech. Czy dzieci czytają wiersze? Od tego pytania rozpoczęliśmy spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci „Książkołaki”. Jak zauważyli klubowicze poezja dla dzieci ma z jednej strony bawić , ale i dawać do myślenia.  Nie zawsze bywa ona łatwa w odbiorze, trzeba do niej wracać, a przede wszystkim nie można się śpieszyć gdy się ją czyta. Wymaga od nas skupienia, poświęcenia całej uwagi. Jest jednak tak samo atrakcyjna i przyjemna jak powieść czy opowiadanie.
                                     Źródło: http://dwujezycznosc.blogspot.com/2013/06/co-jeszcze-przywiezlismy-z-polski.html
„Wierszyki domowe” Michała Rusinka to przykład poezji dla dzieci pełnej humoru, niebanalnej wyobraźni oraz językowych zabaw. Jak mówi tytuł, wiersze dotyczą domu i zostały podzielone tematycznie na: przedpokój, łazienkę, kuchnię, salon, sypialnię, piwnicę, strych, garaż, balkon, ogród oraz bibliotekę. Każde z pomieszczeń pełne jest przedmiotów i rzeczy, z których korzystamy codziennie. Autor odkrywa przed nami zupełnie inne działanie niektórych, domowych przedmiotów, które dzięki naszej wyobraźni można wykorzystać do przeróżnych zabaw. Każdy nasz dom kryje wiele tajemnic, o których nie mamy pojęcia. Któż z nas wie, że czajnik "to tajny nadajnik", wieszaki  to „dzikie zwierzaki”, lodówka to "przejście na biegun południowy", a zwykła lampa może "zmienić się w lamparta"? Poznamy do czego naprawdę służą drzwi, co kryje się pod zwykłymi kafelkami w łazience, co robi rower w piwnicy, czy istnieją latające dywany, co jedzą fotele i dlaczego piekarnik powinien się nazywać „piekarmnik”.

 Michał Rusinek  wydobywa z domowego mikroświata baśniowe opowieści, patrząc na pokój czy ogród oczami dziecka. Barwnym dopełnieniem wierszy są kolorowe ilustracje Joanny Rusinek, które współgrają z tekstem, stanowiąc jego wizualne i humorystyczne odzwierciedlenie. „Wierszykami domowymi” można się naprawdę bawić, odkrywając nowe znaczenia słów.

Wiersze Michała Rusinka zainspirowały klubowiczów do stworzenia mapy myśli, dotyczącej słowa „dom”. Oprócz przedmiotów i mebli znalazły się też uczucia (bezpieczeństwo, miłość) oraz rodzina. Okazało się, że dom to bardzo pojemne słowo, wokół którego koncentrują się pozytywne emocje. To także schronienie, nasz azyl, kojarzony z rodzicami, dziadkami czy rodzeństwem. 

Klubowicze chętnie prezentowali ulubione „Wierszyki domowe” , które szybko zapadały w pamięć, były zabawne, a czasami przewrotne. Sprawiły, że każdy z nas spojrzał na codzienne, błahe przedmioty przez pryzmat poezji, dzięki której świat wydaje się o wiele barwniejszy. Wiersze otwierają magiczne drzwi do naszej wyobraźni, a pierwszy krok należy do nas…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz