Ilustracje są dziełem znanego rysownika, Daniela de Latour. Justyna
Bednarek przez wiele lat pracowała jako redaktorka pism dla kobiet.
Opublikowała trzy wierszowane bajeczki o skrzacie Lenku („Lenek i
podróż”, „Lenek i gwiazdka”, „Lenek i polowanie”), „Niesamowite przygody
dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)”. Zilustrowane
przez Daniela de Latour „Skarpetki” zdobyły kilka nominacji i nagród
oraz nominację do tytułu Książka Roku IBBY i do Najpiękniejszej Książki
Roku. W roku 2016 ukazały się jej dwie kolejne książki: „Pięć sprytnych
kun” oraz „W to mi graj. Bajki muzyczne”. W marcu 2017 roku ukazała się
druga część skarpetkowej sagi, pod tytułem "Nowe przygody skarpetek
(jeszcze bardziej niesamowite)". Daniel de Latour rysuje komiksy,
ilustruje książki i czasopisma. Współpracował lub współpracuje między
innymi z "Misiem", "Świerszczykiem", "Wysokimi obcasami". Stworzył
ilustracje do kilkunastu książek dla dzieci.
Tytułowa Babcocha przybywa
pewnego dnia do wsi Grajdołek na… gradowej chmurze. W spokojnej do tej
pory wsi zaczynają dziać się rzeczy niezwykłe, oczywiście za sprawą
nowoprzybyłej czarownicy. Babcocha ma wielką brodawkę na nosie, koczek i
walizkę pełną tajemniczych mazideł, które wykorzystuje by pomagać
mieszkańcom wioski. Nie jest bowiem złą wiedźmą i darzy ludzi sympatią,
ale zauważa też wszelkie przewinienia mieszkańców i wymierza kary przy
pomocy czarów. Potrafi wszystko: cofnąć czas, zamienić żołędzie w złote
dukaty, a siebie – w muchę. Dzięki niej ludzie zmieniają się na lepsze, a
Bernadetta – dziewczynka, którą czarodziejka spotyka w lesie –
podróżuje na chmurze, dostaje wymarzonego królika z czekolady i
otrzymuje w prezencie całkiem nowy, lepszy dzień. W całym tym
zamieszaniu ma też swój udział urwisowate Orzechowe Licho, które
Babcocha wyciągnęła za ucho z orzecha. Książka Justyny Bednarek zawiera
54 opowiastki, które polubi każde dziecko, bowiem Babcocha zawsze
pomaga dzieciom, wyczarowuje dla nich rozmaite cuda, uczy, że nie wolno
śmiecić ani źle traktować zwierząt, że powinno się dbać i pamiętać o
swoich pociechach. Sympatyczna czarownica pojawią się tam, gdzie jest
potrzebna, a potem odlatuje na swojej chmurze, by pomóc kolejnym osobom.
Jest to niezwykle ciepła, pogodna opowieść, która z pewnością urzeknie
czytelników, sporo w niej nawiązań do polskiego folkloru, klimatu
współczesnej polskiej wsi. „Babcocha” wzrusza i bawi, uczestnikom
naszego spotkania książka bardzo się spodobała i chętnie przytaczaliśmy
ulubione fragmenty. Przygody Babcochy polecamy wszystkim!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz